Listopad – miesiąc pamięci o zmarłych
Listopad to miesiąc pamięci o zmarłych. Jest to czas, który w sposób szczególny nastraja do refleksji nad życiem i jego przemijaniem. W tym miesiącu wspominamy naszych bliskich zmarłych i znajomych.
Każdego z nas doświadcza ból po stracie najbliższych, ponieważ ze śmiercią nikt się nie godzi bez względu na to, czy przychodzi wcześniej czy później. Na żadną śmierć człowiek nigdy nie jest przygotowany, bo na to nie da się przygotować. Doświadczenie śmierci jest bólem dla tych, którzy tutaj na ziemi zostają.
W miesiącu listopadzie częściej odwiedzamy groby naszych zmarłych i więcej się za nich modlimy. I słusznie, bo to właśnie modlitwa jest tym, co najcenniejszego można im ofiarować. Tym samym, czymś bardzo pięknym jest również wspominanie zmarłych, rozmawianie o nich, przypominanie sobie ich życia, dokonań i… ich słów. Dzięki temu w pewnym sensie, ciągle żyją wśród nas.
Refleksja o cmentarzu
Ubrany w drzewa i kwiaty
stoicki spokój cmentarza
jest pełen ptasiego śpiewu
i wcale mnie nie przeraża…
myśleniu sprzyja tutejszy
dostojny nastrój i klimat
jakby jesienny – nie ważne
czy wiosna, lato czy zima…
przychodzę tu czasem, aby
zadumać się choć przez chwilę
nad losem żywych, do których
mam nadal powrotny bilet…
Cóż… cmentarz, to dowód na to,
że czas płynie w jedną stronę
i trzeba się cieszyć tym wszystkim,
co jeszcze nie jest skończone…
- M. Urban
W wierszu „Refleksja o cmentarzu” autor piszę, że „trzeba się cieszyć tym wszystkim, co jeszcze nie jest skończone”. W cytacie tym zawiera się myśl, że należy cieszyć się z tego co się ma i z tego, że nasze życie trwa…
W tym miejscu wspomnijmy o ś.p. zmarłych pracownikach ZPO-W: dyrektorach, wychowawcach, pracownikach administracji i obsługi, a także naszych Drogich wychowankach, których nić życia została zbyt wcześnie przecięta…
„Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie
a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków.
Amen”
autor tekstu: Dorota Gil