Być wolnym od lęku
Powyższe słowa obok motta: „Zło dobrem zwyciężaj” wyznaczały drogi życiowe bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego 37 rocznica męczeńskiej śmierci przypadała 19 października.
Grupa naszych wychowanków udała się w tym dniu do Jarosławskiego Opactwa, by zapalić znicze pod pomnikiem tego niezłomnego kapłana. Chcieliśmy w ten sposób oddać hołd i zachować pamięć o ks. Jerzym. Warto bowiem zatrzymać się w myślach nad jego życiem. W czasie stanu wojennego występował w obronie internowanych i represjonowanych. Lubił słuchać ludzi i im pomagać. Spotykał się z robotnikami regularnie co miesiąc. Zorganizował swoistą „szkołę” dla robotników. Prowadził dla nich katechezę, a poprzez cykle wykładów chciał im pomóc zdobyć wiedzę z historii Polski, nauki społecznej Kościoła, prawa, ekonomii a nawet technik negocjacyjnych. Do ich prowadzenia zapraszał specjalistów. Uczestnicy tych zajęć – robotnicy z największych warszawskich fabryk mieli nawet specjalne indeksy i zdawali kolokwia. Młodzież ks. Jerzego zbierała dary, które co kilka tygodni przekazywano do zakładu wychowawczego. Władze PRL uznały jego działalność za szkodliwą dla systemu komunistycznego. Stał się obiektem nękania i prowokacji ze strony służb ówczesnego reżimu. 19 października 1984 roku funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa z IV Departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, zajmującego się w Polsce Ludowej zwalczaniem Kościoła Katolickiego, uprowadzili, torturowali, a potem zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę.